poleć stronę

PILATES – DEMONICZNA MISTYFIKACJA

Kiedyś byliście ciemnością, a teraz jesteście światłością w Panu, postępujcie więc jak dzieci światłości, bo wszelki owoc Ducha przejawia się w dobroci, sprawiedliwości i prawdzie (razem wziętych). Dochodź więc, co jest miłe Panu i nie bądź uczestnikiem bezowocnych dzieł ciemności, ale je raczej karć, bo nawet wstyd mówić, co niektórzy potajemnie czynią. Lecz to wszystko staje się jawne, gdy zostaje obnażone przez światłość, a wszystko, co jest światłem czyni się jawnie. Dlatego Bóg mówi: Obudź się, który śpisz i powstań z martwych, a zajaśnieje ci Chrystus. Patrz więc uważnie, jak masz postępować, nie jak głupiec, ale jak mądry. I nie bądź nierozumny, ale zrozum, co jest wolą Pana. I nie upijaj się winem (fałszywą duchowością), która prowadzi do rozwiązłości, ale napełniaj się Duchem. (Ef 5:8-18)

Pilates stał się bardzo popularny wśród feministek, kobiet sukcesu i wyznawczyń ideologii New Age, ale od niedawna stał się też modny wśród kościelnych feministek wierzących w teologię sukcesu.

Biblia pokazuje, że pierwszym przejawem zwiedzenia i odejścia od wiary jest ślepota duchowa, dlatego żadnej z tych pań nie niepokoi fakt, że Pilates zawsze prowadzą certyfikowane instruktorki Jogi, ponieważ jest on nierozerwalnie związany z hinduizmem i antropozofią, czyli okultystyczną filozofią Rudolfa Steinera.

Każdy chrześcijanin, który w przeszłości był zaangażowany w okultyzm lub kulty pogańskie wie, że zarówno czary jak i techniki okultystyczne mogą poprawiać samopoczucie, podnoszą samoocenę i pomagają ludziom osiągnąć ich egoistyczne cele. Natomiast pogańskie inicjacje duchowe, do których można zaliczyć Pilates, są dla ludzi tego świata furtką do sukcesu i drogą osiągania hinduistycznie pojętej boskości, poprzez Jogę i medytację.

Ale dla odrodzonych chrześcijan jest to demoniczne sidło, które zamyka wierzących ludzi na prawdy Biblijne i Chrystusa, dlatego w krajach chrześcijańskich Pilates jest fałszywie przedstawiany jako połączenie gimnastyki, baletu i technik relaksacyjnych, które niby wymyślił jakiś Joseph Pilates. I jeśli nawet ta historia jest prawdą, to już nikt nie mówi o tym, że Joseph Pilates nie był odrodzonym chrześcijaninem, tylko zapalonym sportowcem dla którego liczyło się wyłącznie zdrowie i sprawność fizyczna, oraz to, jaki wynik można osiągnąć dzięki stosowaniu danej praktyki, a nie to, z jakiego źródła ona pochodzi i jaka duchowość za tym stoi.

Biblia uczy, że jeśli coś nie działa w oparciu o naturalne prawa fizyki i chemii, to chrześcijanin nie ma się fascynować tym, że to coś działa, tylko ma dogłębnie zbadać (najlepiej pytając Pana), jak to działa, dlaczego to działa i jaki duch za tym stoi. Dlatego w przypadku chrześcijan, angażowanie się w Pilates skutkuje tym samym, co praktyki okultystyczne i stosowanie homeopatii, czyli śmiercią duchową, a w najlepszym wypadku powoduje niewidoczne z zewnątrz problemy duchowe, typu niechęć do modlitwy i czytania Biblii lub wrogi stosunek do chrześcijan żyjących blisko Pana.

Pilates składa się z trzech filarów: