Zac Poonen - KRÓTKIE ROZWAŻANIA BIBLIJNE
Historia małżeństwa Rut jest bardzo interesująca. Gdy w Izraelu panował głód, wtedy Elimelech wraz ze swoją żona Noemi i dwoma synami udał się do Moabu. Gdy jego dwaj synowie dorośli, to wzięli sobie za żony Moabitki, naruszając w ten sposób zakon. Za jakiś czas umarł Elimelech, a jego synowie zginęli. Noemi będąc wdową, postanowiła wrócić do Izraela. Gdy przybyła tam ze swoimi synowymi, to rzekła do nich: „Wróćcie do domów swoich matek i znajdźcie sobie nowych mężów” (Rut 1:9). Wtedy Rut i Orpa zaczęły głośno płakać (Rut 1:14). Orpa pocałowała teściową i powiedziała: „Żegnaj, wracam do domu rodzinnego, aby znaleźć tam męża i zadbać o własne życie”. Jednak Rut postanowiła pozostać z Noemi, ponieważ usłyszała od niej o prawdziwym Bogu i bardziej zależało jej, aby Go czcić i Jemu służyć, niż mieć męża. A Orpa bardziej chciała mieć męża. To było rozwidlenie dróg, na którym Orpa wybrała błędną drogę. Rut wybrała właściwą drogę i to miało wpływ na jej całą wieczność. O Orpie nic więcej nie pisze. Gdziekolwiek dzisiaj jest, to na pewno żałuje tego wyboru.
Noemi miała bliskiego krewnego o imieniu Boaz, który był bardzo bogatym człowiekiem (Rut 2:1). W Izraelu obowiązywało prawo, że jeśli zmarł żonaty mężczyzna, to jego najbliższy krewny miał obowiązek poślubić jego żonę i wychowywać jej dzieci (Pwt 25:5-9). Noemi pomyślała: „Boaz jest naszym bliskim krewnym i wciąż jest kawalerem. Może on poślubi Rut”. Jednak Noemi jej nigdy nie powiedziała, że w świetle prawa Boaz nie ma takiego obowiązku, ponieważ Rut była Moabitką. Poza tym, Rut nie chciała ponownie wychodzić za mąż, bo nie przyszła tam szukać męża. Ona tam poszła, aby szukać żywego Boga. To Orpa szukała męża. A ponieważ Rut w pierwszej kolejności szukała Boga, to znalazła nie tylko Boga, ale i dobrego męża z wielkim majątkiem. Bóg honoruje tych, którzy honorują Jego. Tym, którzy w pierwszej kolejności szukają Królestwa Bożego, Bóg automatycznie daje wszystkie rzeczy niezbędne do życia i takie osoby nie muszą o nie zabiegać, gdyż te rzeczy przyjdą do nich same.
Noemi i Rut były słabymi kobietami, ale Rut była pracowita i nie wstydziła się wykonywać najgorszych prac, aby zarobić na życie. Więc pewnego dnia powiedziała swojej teściowej, że pójdzie zbierać resztki zbóż z pól bogatych ludzi. W tamtym czasie obowiązywało w Izraelu prawo, które mówiło, że żniwiarze mają omijać narożniki pól i nie mogą zbierać tego, co zostało po zbiorach, ponieważ to należało do biedaków (Kpł 19:9-10). Rut poszła to zbierać, gdyż chciała zrobić wszystko, co było możliwe, aby zadbać o siebie i swoją teściową
Suwerenny Bóg zaprowadził ją na pole Boaza. Wspaniale jest widzieć, jak Bóg krzyżuje drogi osób, które zgodnie z Jego planem mają zostać małżeństwem. Gdy Boaz zobaczył zbierającą kłosy Rut, to zapytał swoich pracowników: Kim ona jest? Odpowiedzieli, że to jest Moabitka, która wróciła z Moabu razem z Noemi. Boaz był bardzo pobożnym i serdecznym człowiekiem, dlatego obawiał się, że na innych polach Rut może być molestowana przez żniwiarzy. Więc powiedział jej, aby nie chodziła na inne pola, gdyż to jest niebezpieczne i nakazał swoim sługom, aby nie czynili jej żadnych przykrości. Rut była tym tak poruszona, że padła przed Boazem na twarz i zapytała, dlaczego jest tak dobry dla Moabitki - którymi żydzi gardzili. Boaz odpowiedział, że słyszał o jej dobrych czynach, które uczyniła swojej teściowej, oraz o tym, że odwróciła się od bożków Moabu, aby podążać za Jahwe. Następnie Boaz nakazał swoim pracownikom, żeby celowo upuszczali kłosy, aby Rut mogła je zebrać.
Czy wiesz dlaczego Bóg wybrał Rut na żonę Boaza, który w linii genealogicznej był przodkiem Dawida i naszego Pana? Przede wszystkim dlatego, że Rut była skromną dziewczyną, która nie miała o sobie wysokiego mniemania. Była też pracowita, uprzejma i miała wiarę, dlatego opuściła swój dom i krewnych, aby podążać za Panem. Była to dobra osoba, która miała szacunek i miłość do swojej teściowej. To są to cechy, których także dzisiaj szuka Bóg u młodych dziewcząt.
Kiedy Rut wróciła do domu, wtedy Noemi zapytała, gdzie tyle zebrała i ona jej powiedziała. Gdy Noemi to usłyszała, to rzekła: „Czyż nie powinnam znaleźć dla ciebie bezpiecznego miejsca, w którym dobrze byś się czuła? Czyż Boaz nie jest naszym krewnym?”. Noemi musiała wyjaśnił Rut Boże prawo, które mówi, że bliski krewny powinien wykupić majątek wdowy i się z nią ożenić. Więc gdy Rut spotkała Boaza, to poprosiła go aby ją poślubił, ponieważ jest jej bliskim krewnym (Rut 3:9). Boaz jako dojrzały mężczyzna był zadowolony, że Rut nie wybrała sobie młodszego i przystojniejszego mężczyzny, gdyż starsi mężczyźni zazwyczaj nie interesują młodych dziewcząt. Jednak Boaz powiedział, że jest jeszcze jeden bliższy krewny niż on. Będąc prawym człowiekiem, Boaz wiedział, że najpierw będzie musiał zapytać tego człowieka, czy chce ją wykupić i poślubić (Rut 3:12-13).
Następnego dnia Boaz niezwłocznie udał się do bram miasta i zapytał tego człowieka, czy chce wykupić nieruchomość Noemi, jako jej najbliższy krewny (Rut 4:3-10). Tamten natychmiast się zgodził, ale Boaz przypomniał mu, też że będzie musiał poślubić Rut i wzbudzić jej syna w imieniu zmarłego męża. Gdy ten to usłyszał, to wycofał swoją ofertę mówiąc, że nie może tego zrobić, ponieważ jej synowie będą się domagać takiego samego dziedzictwa jak jego synowie, a on nie chce mieć problemów! Więc zrezygnował z wykupu i w ten sposób Boaz otrzymał pierwszeństwo wykupu nieruchomości Noemi oraz możliwość poślubienia Rut, i chętnie zgodził się to zrobić. Poślubienie Moabitki było bardzo odważnym krokiem w przypadku tak znanej osoby jak Boaz, ale on dostrzegł w Rut dobre cechy i docenił to, że opuściła pogańską rodzinę, aby iść za Panem. Młodzi ludzie z chrześcijańskich domów boją się poślubiać osoby nawrócone ze świata, ale w większości przypadków są one znacznie silniejsze i o wiele bardziej pobożne, niż osoby z chrześcijańskich rodzin.
Boaz ożenił się z Rut i mieli syna, który nazywał się Obed i był dziadkiem Dawida (Rut 4:17). W ten sposób Bóg uhonorował kobietę z pogańskiego narodu, mającego kazirodcze korzenie, ponieważ ona uhonorowała Boga. Księga Rut uczy tego, co napisano w 1 Księdze Samuela 2:30: „Kto mnie czci, tego i ja uczczę”. Bóg nie jest stronniczy. Ta historia pokazuje, że Bóg szczególnie troszczy się o te swoje dzieci, które są wzgardzone przez innych i znajduje im dobrych współmałżonków. Więc ufaj Panu także w tej sprawie, bo Bóg troszczy się o Ciebie i chce zaspokoić każdą Twoją potrzebę, jakakolwiek ona jest.
Zac Poonen
The Story of a Woman Who Found God and Also a Good Husband / 25.02.2018
> KLIKAJĄC NA TEN NAPIS USTAWISZ TEKSTY WG NUMERACJI < |
---|