CZY CHRZEŚCIJANIN POWINIEN ŚWIĘCIĆ SZABAT ?
W ciągu ostatnich kilkunastu lat rozpropagowano wśród chrześcijan tak zwany nurt mesjanistyczny. Jego zwolennicy odprawiają w zborach ewangelicznych święta żydowskie, święcą szabat, nie jedzą wieprzowiny i nakłaniają innych do pielgrzymowania do tak zwanej ''ziemi świętej'', którą Jezus nazywa w Księdze Objawienia 11:8: Sodomą i Egiptem. Przyglądając się temu trendowi zauważyłem, że tego rodzaju integracja prawie zawsze owocuje porzucaniem duchowych prawd Nowego Przymierza na rzecz martwych tradycji judaizmu rabinicznego, który nie jest tym samym, co judaizm ofiarniczy obowiązujący za czasów Jezusa.
Promotorzy tego nurtu pomijają trzy istotne prawdy Biblijne, które są sprzeczne z ideą mesjanizmu.
(1) Już samo pojęcie Judaizm mesjanistyczny jest abstrakcyjne, ponieważ uczeń Chrystusa nie może być równocześnie wyznawcą Judaizmu. A nawet, gdyby założyć, że nie jest to pojęcie abstrakcyjne, to Judaizm mesjanistyczny mógł istnieć tylko do 70 roku n.e.; dopóki istniała świątynia Jerozolimska. Ale z kolei poco komu świątynia, jeśli Jezus powiedział, że świątynią Boga jest każdy uczeń Jezusa.
(2) Apostoł Paweł mówi, że wśród uczniów Jezusa nie ma podziału na żydów i nie żydów, bo żydem (szukającym Boga) nie jest ten, kto ma obrzezane ciało, tylko ten, kto ma obrzezane serce - czyli serce oczyszczone z grzesznych pożądliwości. Tylko tacy zyskują aprobatę Boga (Rz 2:28-29).
(3) Nowy Testament mówi też, że Ciałem Chrystusa są wyłącznie ci, którzy narodzili się na nowo z wody i z Ducha, i którzy dają się prowadzić Duchowi Świętemu (Rz 8:13-14). A jeśli kogoś prowadzi Duch Święty, to nie żyje już pod prawem (Gal 5:18).
Apostoł Paweł ostrzegł wszystkich uczniów Chrystusa, którzy szukają usprawiedliwienia w wypełnianiu prawa, że postępując w ten sposób odłączają się od Chrystusa i wypadają z łaski (Gal 5:4). A ci wierzący, którzy zmuszają innych do wypełniania prawa, robią to tylko po to, aby nie znosić prześladowań ze strony żydów, bo mowa o krzyżu wyzwala w nich gniew (oburzenie), dlatego starają się im przypodobać od strony cielesnej.
Ci z kolei, którzy żyją według ciała, Bogu podobać się nie mogą, bo każdy ludzki zamysł jest przeciwny zamysłom Bożego Ducha (Rz 8:7-8). Dlatego Paweł ostrzega nas w Liście do Galacjan, że słuchanie żydowskiego bajdurzenia i skłanianie się do Judaizmu nie jest niewinną zabawą ani głębszym poznaniem, tylko odwracaniem uszu od prawdy. Za tym stoją wrogie moce, których celem jest powolne odwodzenie chrześcijan od prawdy i wiary w doskonałą i jedynozbawczą ofiarę Chrystusa, aby zawrócili do zasad Starego Przymierza, które nie jest w stanie nikogo zbawić.
Mimo to poznałem wielu chrześcijan, którzy bardziej niż Bogu chcą się przypodobać wyznawcom Judaizmu, dlatego najpierw zaczynają święcić szabat, potem przestają jeść świnkę, następnie zakładają jarmułkę i bujają się przed menorą, po czym zaczynają mówić pseudo żydowską nowomową. Finalnie większość z nich pod wpływem nauk rabinicznych doznaje demonicznych objawień, że Bóg nie jest Trójjedyny, a Jezus był tylko człowiekiem, "bo w Torze napisano, że Bóg jest tylko jeden". Znam nawet przypadki ewangelicznych chrześcijan, którzy dali się obrzezać. A wszystko zaczęło się od uczestnictwa kolacji Cederowej, która nie jest wieczerzą paschalną, tylko tradycyjnym obrzędem judaizmu rabinicznego za którym stoi antychrystusowy duch (Obj 2:9).
Dzisiaj ci ludzie należą do różnych hermetycznych społeczności, które wykazują znamiona typowe dla sekt i nie uznają Trójjedynego Boga, ani boskości Chrystusa; w których samozwańczy rabini wpajają polskim gojom, że wszystkie pisma poza Torą napisali zwykli ludzie, a modlitwy są wysłuchiwane tylko pod ścianą płaczu. Natomiast goje przebrani na żydów celebrują tam święta żydowskie i uczą się przyrządzać pseudokoszerne potrawy, bo nagle zaczął im śmierdzieć schabowy.
Dzisiaj mało kto wie, że większość odłamów mesjanizmu wywodzi się z arianizmu, który zawsze coś dodaje lub ujmuje z nauki apostolskiej, lub jest skażona kabalistycznymi naukami Judaizmu rabinicznego lub Chasydyzmu, opartego na talmudzie, który całkowicie neguje Nowe Przymierze lub stara się podważać jego główne prawdy, mówiące o nowym narodzeniu, o braniu własnego krzyża i uśmiercaniu własnego JA, które nasz Pan nakreślił jako ciasną bramę i wąską drogę, którą odnajdują tylko nieliczni (Mt 7:12-24).
Sensem życia w Nowym Przymierzu nie jest dbanie o to, co zewnętrzne, czyli o święcenie szabatu, celebrowanie świąt, przestrzeganie koszerności i oddawanie dziesięcin, tylko wewnętrzna przemiana wynikająca z posłuszeństwa słowom Jezusa i prowadzenia Ducha Świętego (Mt 28:19-20). Dlatego żaden odrodzony człowiek, który poznał Chrystusa i który żyje w mocy Ducha Świętego, nie będzie nakłaniał innych do wypełniania prawa, ani celebrowania cieni rzeczy przyszłych, które 2000 lat temu wypełniły się w osobie Jezusa Chrystusa. Judaizacja chrześcijańskich zborów jest dzisiaj takim samym zagrożeniem, jakim była w czasach apostoła Pawła. Zamysły Ducha Świętego nie idą w parze nawet z cielesnym myśleniem odrodzonych chrześcijan, a co dopiero z Judaizmem rabinicznym, który Jezus nazywa synagogą szatana (Obj 2:9).
Nigdy nie wolno zapominać, że to Nowy Testament jest wykładnią Starego Testamentu, a nie na odwrót. A Nowy Testament mówi bardzo wyraźnie, że droga Pańska nie jest kontynuacją ani modyfikacją Starego Przymierza, lecz dobrowolnym i świadomym Nowym Przymierzem zawartym z Jezusem Chrystusem, potwierdzonym zanurzeniem w wodzie na odpuszczenie dotychczasowych grzechów i skutkującym otrzymaniem Bożego Ducha, który w taki sam sposób uzdalnia zarówno żydów jak i pogan do świętego życia.
A święte życie w mocy Ducha Świętego nie polega na wypełnianiu nakazów prawa Mojżeszowego, na zasadzie WOLNO - NIE WOLNO - MUSISZ, lecz na dobrowolnym złożeniu w ofierze własnego JA i uśmiercaniu swojej cielesności. Dlatego w świetle Nowego Testamentu święcenie szabatu nie ma żadnego znaczenia i jest tym samym, co nie jedzenie mięsa w piątek. Jednak dla osób niedojrzałych duchowo może to być początek odpadania od Bożej łaski. Dlatego aby odpowiedzieć sobie na pytanie: Czy chrześcijanin powinien święcić szabat, należy najpierw przytoczyć kilka innych prawd biblijnych, które są nagminnie pomijane przez entuzjastów judaizmu.
Nadając Izraelowi Prawo, Bóg brał pod uwagę grzeszną naturę człowieka (która zmusza człowieka do grzeszenia), oraz wynikające z tego błędne wybory każdego człowieka. Prawo Mojżeszowe mówi tylko, co jest grzechem i pokazuje, gdzie leżą Boże granice, ale nie uwalnia człowieka od grzesznej natury, ani od egoizmu. Dlatego Bóg nie wymagał od żydów duchowych postaw. Prawo Mojżeszowe było Bożym kodeksem mówiącym tylko co jest dobre, a co złe - co naród wybrany musi robić a czego nie może robić, jeżeli chce, aby Bóg im błogosławił fizycznie i materialnie. W Starym Przymierzu, działało to w czasie rzeczywistym:
A święcenie szabatu było jednym z wymogów prawa Mojżeszowego, albowiem prawo mówiło:
Natomiast teraz, gdy człowiek zawiera z Bogiem Nowe Przymierze, poprzez nowe narodzenie z wody i z Ducha, to Bóg najpierw uwalnia go od grzesznej natury, która dotychczas uniemożliwiała mu święte życie i daje mu swojego Ducha (cząstkę natury Boga) oraz nowe sumienie, aby nie musiał już grzeszyć i mógł oczyszczać swoje wnętrze z wszelkich grzesznych nawyków i swoich cielesnych pożądliwości, oraz z egoistycznego myślenia.
Zauważ, że to miał być dzień odpoczynku dla pracodawców, pracowników i zwierząt pociągowych. To bardzo czytelnie wskazuje na Bożą miłość agape, która objawia się tutaj w równorzędnej trosce o dobro całego stworzenia i nie chodzi tutaj o jakiś szczególny sentyment Boga do siódmego dnia tygodnia. Właśnie to Jezus chciał uświadomić oskarżającym go faryzeuszom, gdy mówił, że „szabat jest ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu” (Mk 2:27).
Stare Przymierze miało prowadzić ludzi do Chrystusa, dlatego gdy Jezus zakończył swoją misję na ziemi, wtedy Stare Przymierze przeminęło i zaczęła się epoka Nowego Przymierza, które opiera się na założeniu, że dzieckiem Boga są tylko ci, którzy dają się prowadzić Duchowi Świętemu (Rz 8:14) i wtedy nie są już pod prawem (Gal 5:18) - bo „prawo nie zostało ustanowione dla sprawiedliwych, tylko dla nieprawych, nieposłusznych i bezbożnych grzeszników, lekceważących Boga i profanujących to, co święte, dla ojcobójców, matkobójców, morderców, rozpustników, mężołożników, handlarzy ludźmi, kłamców, krzywoprzysięzców, oraz wszystkich innych, którzy sprzeciwiają się zdrowej nauce, zgodnej z chwalebną dobrą nowiną błogosławionego Boga” (1Tm 1:9-11).
Jeśli więc jesteś którymkolwiek z powyższych, to jak najbardziej musisz przestrzegać prawa, ale nowo narodzone dzieci Boże nie muszą literalnie wypełniać prawa, ani raz w tygodniu celebrować szabatu, bo siedem dni w tygodniu słuchają i czczą Pana szabatu, który ich odkupił i dał im nowe życie - „Albowiem do Bożego odpocznienia wchodzimy my, którzy uwierzyliśmy, więc kto wszedł do Jego odpocznienia (poprzez nowe narodzenie), ten odpoczął od swoich dzieł, jak Bóg od swoich” (Hbr 4:3 i 10).
Faryzeusze i uczeni w piśmie w Nowym Przymierzu
www.chlebznieba.pl/index.php?id=1120
Jezus nigdy nie powiedział, że ci którzy nie święcą szabatu nie są od Boga. To faryzeusze twierdzili, że Jezus, nie jest od Boga, bo nie przestrzega szabatu (J 9:16). I to była po części prawda, bo List do Galacjan 5:18 mówi, że „jeśli Duch Boży was prowadzi, to nie jesteście pod zakonem”. A Jezus we wszystkim był prowadzony przez Ducha Świętego, a ponad to jest Panem szabatu, dlatego nie musiał literalnie przestrzegać szabatu. Z tej samej przyczyny Dawid jadł chleby pokładne, które wolno było spożywać tylko kapłanom (1Sam 21) i Bóg go za to nie potępił.
Współcześni faryzeusze też twierdzą, że kto nie przestrzega szabatu, ten nie zna Boga. Ale Jezus nadal mówi to samo:
W Dziejach Apostolskich 20:7 napisano, że w szabat apostołowie nauczali w synagogach, ale jako wspólnota spotykali się prawie każdego dnia począwszy od pierwszego dnia po szabacie. Oni nie wchodzili w szabat do synagog, aby się tam oczyszczać rytualnie i słuchać rabinicznych "mądrości", tylko po to, aby głosić tym ludziom Chrystusa.
Natomiast w poniższym fragmencie apostoł informuje, które z nakazów prawa Mojżeszowego obowiązują dzieci Boże żyjące w Nowym Przymierzu.
W powyższym tekście nie znajdujemy niczego na temat szabatu, na temat urzędu kapłańskiego ani na temat oddawania dziesięcin. Na temat prawa Mojżeszowego w Nowym Przymierzu pisze apostoł Paweł w Liście do Galacjan, który prawie cały jest poświęcony tej kwestii. Znajdujemy w nim poniższe stwierdzenie.
Biblia mówi bardzo jasno, że zbawiony będzie tylko ten, kto uzna zbawczą ofiarę Jezusa i narodzi się na nowo z wody i z Ducha, bez względu na to, czy dzisiaj jest żydem, muzułmaninem czy satanistą.
Natomiast poniższe wersety apostoł Paweł pisał do nawróconych pogan, którym żydzi starali się wmówić, że trzeba też wypełniać prawo, bo nie można polegać wyłącznie na Chrystusie.
Paweł wielokrotnie przestrzegał przed uczestnictwem w tej niewinnie zaczynającej się transformacji, z ucznia Chrystusa w wyznawcę Judaizmu, pisząc:
wyświetl autora ⇒ | ||
wyświetl temat ⇒ |
wg DATY | KLIKAJĄC NA TEN NAPIS WYŚWIETLISZ TYTUŁY wg ALFABETU | wg AUTORA |
---|