Zac Poonen - KRÓTKIE ROZWAŻANIA BIBLIJNE
W 1 Liście Jana 2:12-14, Jan pisze o trzech etapach duchowego wzrostu w życiu odrodzonych chrześcijan. O duchowym dzieciństwie, o duchowej młodości i duchowej dojrzałości.
Duchowymi dziećmi są ci, którzy wiedzą tylko to, że Bóg jest ich ojcem i że zostały im odpuszczone grzechy. To są dwie rzeczy, które musi wiedzieć każde dziecko Boże. To jest podstawa i punkt wyjściowy do całego dalszego życia duchowego. Jeśli nie budujesz na tym fundamencie, wtedy twoje życie nie będzie wykazywać duchowego wzrostu.
Następnym poziomem dojrzałości jest nauka budowania na Słowach Boga i strzeżenie ich w swoim sercu. Wtedy człowiek nabiera sił, aby przezwyciężać pokusy szatana (1J 2:13-14). Następnie trzeba wzrastać duchowo i stawać się duchowym rodzicem dla innych, aby inni też mogli poznać Boga i Boże drogi - co jest o wiele istotniejsze, niż sama świadomość, że Bóg jest naszym Ojcem. Duchowi rodzice prowadzą innych do dojrzałości, co jest aktualnie największą potrzebą Kościoła. Osoby dojrzałe duchowo znają Boga osobiście i wiedzą jakie Bóg honoruje wartości, jakie ma zasady i czym się kieruje.
Osoby które nieustannie mówią o Bożej łasce, o tym, że Bóg ich kocha i troszczy o ich ziemskie potrzeby, i uzdrawia z chorób, są niczym małe dzieci, które w kółko powtarzają tylko ''mama i tata''. Tak zaczynają wszyscy, ale nie po to, by w takim stanie pozostać. Chrześcijanin musi wzrastać duchowo i musi się uczyć przezwyciężać pokusy szatana. Musi wzrastać w wierze i indywidualnie poznawać Boga, bo najlepszą rzeczą ze wszystkich jest to, gdy można być błogosławieństwem dla innych, stając się duchowymi rodzicami.
W 1 Liście Jana 2:15, jest wezwanie kierowane do wszystkich wierzących, na różnych etapach duchowego życia, które mówi: „Nie miłujcie świata ani tego, co jest na świecie”. Czy duchowych rodziców trzeba wzywać do tego, aby nie miłowali świata? Tak. Ponieważ nawet najbardziej dojrzały chrześcijanin jest zagrożony tym, że w każdej chwili może pokochać świat. Więc nawet on musi być wzywany, aby nie miłował świata ani tego, co jest na świecie. „Bo jeśli ktoś miłuje ten świat, to znaczy, że nie miłuje Ojca”. Jan nazywa światem trzy rzeczy.
Pożądliwość ciała, czyli rozwiązłość seksualna, obżarstwo i lenistwo.
Pożądliwość oczu jest powiązana z miłowaniem mamony, to chęć posiadania tego, co widzą oczy.
Pycha życia, to największy grzech ze wszystkich. To dążenie do sukcesu, uznania przez świat i dumy z własnych dokonań.
To są trzy rzeczy charakteryzujące ludzi tego świata. Każdy, kto kocha którąkolwiek z nich, nie może miłować Ojca. Dlatego zawsze trzeba pamiętać o tym, że „świat przemija wraz z jego pożądliwościami, lecz na wieki trwa tylko ten, kto pełni wolę Boga” (1J 2:17).
Zac Poonen
Three Stages of the Christian Life / 08.05.2016
> KLIKAJĄC NA TEN NAPIS USTAWISZ TEKSTY WG NUMERACJI < |
---|